Z JAKICH PYSZNOŚCI SŁYNĄ AZORY?

 Wizytówką wyspy są niewątpliwie ananasy i steki. Często mówi się, że azorskie krowy są najszczęśliwsze na świecie ze względu na czyste powietrze i wiecznie zielone pastwiska, stąd też ich mięso jest wyborne w smaku. Będąc na wyspach
mięsożercy mogą to docenić. Specjalnością w lokalnych restauracjach są tzw. burgery, które niczym nie przypominają nam znanego dania. Azorski burger podawany jest bez bułki i składa się z kotleta podawanego z ryżem zamiennie z chipsami (tzw. batatas fritas) lub z jajkiem sadzonym oraz szpinakiem. Czy kawałki mięsa są aż tak wyśmienite? Hmm.. kto co lubi, ale według mnie to nie są najlepsze steki, jakie w życiu jadłam. Tradcyjnie w skład głównego dania oprócz mięsa wchodzą ziemniaki, ryż, uboga w składniki sałatka i standardowo jajko sadzone. Zamawiane posiłki są dosyć spore. Będąc w grupie warto zamówić kilka różnych dań, gdyż wtedy można miksować smaki. Istnieją również w menu opcje porcji dla dwojga. Jest to dobre rozwiązanie, ponieważ danie jest najczęściej o wiele większe niż w przypadku dwóch pojedynczych zamówień. Zdjęcie poniżej idealnie to obrazuje.

Zdecydowanie mogę polecić świeżutkie steki z tuńczyka podawane z lokalnymi produktami  (najlepiej serwowane są w klimatycznej restauracji "A Tasca" Ponta Delgada R. do Aljube 20). O dziwo według przewodników Azory słyną z hot dogów, ale nigdzie nie można było ich dostać. Niewątpliwie będąc na Azorach koniecznie trzeba się skusić na atlantyckie ryby i owoce morza. Ryby często są duszone w cebuli i pomidorach, nadając im wyraźniejszy smak.
Ja jestem ich wielkim miłośnikiem, stąd też to był raj dla mojego podniebienia. Jako kolejne danie należy wybrać zupę. Azorczycy  słyną z zup rybnych i kremów. Na pewno nie możecie odmówić sobie lokalnych win czy piw, które są wyśmienite. Wybór jest na prawdę bardzo duży a ceny nie są wygórowane. W sklepach znajdziecie wiele stoisk z gatunkami serów z krowiego mleka (zarówno twarogowe białe jak i żółte), egzotycznych owoców  tj. np. marakuja czy granat oraz warzyw (np. batatów czy przepysznego taro, inaczej zwanego kolokazją jadalną). Na słodko też coś znajdziecie. Otóż na Azorach wypiekane są bułki tzw. "bolos levedos", które można jeść "na sucho", z dżemem lub na słono. Świetnie sprawdzają się jako przekąska podczas zwiedzania wyspy. Jeśli wybierzecie nocleg, który poleciłam w poprzednim poście (Azores Traditional Farmhouse w Pico da Pedra) będziecie mieli możliwość skosztowania owoców i warzyw z ogrodu Pani Clementiny (np. mandarynek, owoców granatu, bananów czy słodkich ziemniaków). Wierzcie mi - bananki zerwane prosto z drzewa umiliły moje śniadania. Polecam. Ze względu na podłoże wulkaniczne mieszkańcy wymyślili ciekawy sposób przygotowania swoich potraw. Mianowicie słynne azorskie danie o nazwie Cozido (mieszanka mięs i warzyw) gotuje się na rozgrzanym, wulkanicznym gruncie. Kocioł owinięty tkaniną opuszcza się do specjalnych otworów w ziemi, następnie zakopuje i po kilku godzinach Cozido jest gotowe. Niestety tą specjalność należy zamówić wcześniej.
 
 

 PLANTACJE ANANASÓW
 
Będąc na wyspie Sao Miguel koniecznie zachęcam do
bezpłatnego
odwiedzenia plantacji ananasów, które znajdują się nieopodal  stolicy Sao Miguel- Ponty Delgada:
Quinta das Tres Cruzes (Rua de Santo Antonio 1 w Faja de Baixo) - dojazd autobusem linii Varela w kierunku Faja de Baixo (przystanek Prestes de Cima) i Hodowle ananasów Augusto Arruda (Rua Doutor Augusto Arruda w Ponta Delgada). Bezpośrednio do plantacji dojeżdża autobus podmiejski linii CRP (przystanek Plantacoes do Ananas).

Przekonacie się w jaki sposób i w jakim czasie rosną gatunki tych owoców. Plantacje obejmują kilka szklarni, w których przebiegają kolejno etapy wzrostu. Ciekawostką jest fakt, że ananasy rosną nawet 30 miesięcy. Ich odmiana jest najczęściej w kolorze ciemno-żółtego i pomarańczowego. Tak jak zwą je Portugalczycy -"król owoców" jest słodko-kwaśny i niezwykle pachnący. Na miejscu jest również możliwość ich skosztowania, a sok ze świeżo wyciśniętych ananasów z odrobiną lodu i mięty jest ahhh... - boski!
 
 
 
FABRYKA LIKIERÓW
Ogromną zaletą na wyspie jest zwiedzanie punktów bezpłatnie. Jest to rzadkość, ale i miłe zaskoczenie. Kolejnym miejscem, który należy odwiedzić jest Fabryka Likierów tzw. Fabrica de Licores Mulher de Capote (Adres: Rua do Berguó 12, Ribeira Grande). Wizyta będzie niezapomniana, gwarantuję. Pracownicy z wielką chęcią opowiadają o swojej działalności, odkładając swoje obowiązki na później. Oczywiście zawsze obowiązuje degustacja. Wybór jest bardzo duży, a małe likierki idealnie nadadzą się na prezent. 
 
 
PLANTACJE HERBATY
Miejscami wartymi odwiedzenia są niewątpliwie plantacje herbaty, które zlokalizowane są w północnej części wyspy, w okolicy miasta Ribeira Grande (Fabrica de Cha Porto Formoso i Fabrica de Cha Gorreana). Znajdują się przy głównej drodze, więc nie powinniście ich przegapić. Tamtejsze plantacje położone są w malowniczej scenerii -na wzgórzach z widokiem na ocean. Po oprowadzeniu po obiekcie, istnieje możliwość degustacji naparów, zakupu produktów z lokalnego sklepu oraz relaksu na tarasie z widokiem na plantację i wybrzeże. Nie ma też zakazu przechadzki między krzaczkami.
 
 
 
 
 

 


Popularne posty z tego bloga

DŁUŻSZY WEEKEND W TOSKANII NA TRASIE: BOLONIA-FLORENCJA-PIZA-LIVORNO

MALTA, GOZO I COMINO

KORFU, PAXOS & ANTIPAXOS

PREZENT IDEALNY DLA PODRÓŻNIKA

CO OFERUJE WYSPA? cz.2 jeziora, wodospady i punkty widokowe

ZACHODNIE WYBRZEŻE SYCYLII