SAO MIGUEL. PIERWSZE KROKI PO ZIELONEJ WYSPIE.


Inspiracje do moich wyjazdów czerpię z różnych źródeł. Nieustannie przeglądam blogi, czasopisma turystyczne czy przewodniki. Takie moje małe uzależnienie. Jednak niewątpliwie wielokrotnie moją motywacją były zawody sportowe (np. turnieje golfowe, wyścigi kolarskie lub tak jak było tym razem - Rajd Azorów tzw. Sata Rally Acores).
 
Może zacznijmy od początku. Gdzie są Azory? Azory stanowią archipelag dziewięciu wysepek. Należą do Portugalii, a oddalone są od niej aż o ok. 1500 km na zachód. Leżą na Oceanie Atlantyckim hen hen daleko :) Azory są oazą spokoju, świeżości i naturalności. To całkowicie inny świat! Nie są jeszcze w pełni odkryte przez turystów. A to dobrze! Oby jak najdłużej. Przed wyjazdem przeczytałam wiele opinii na temat tych wysp. Niejednokrotnie spotkałam się z negatywnymi ocenami. Azory nie są na pewno dla wszystkich. Tam nie poleżycie na piaszczystych plażach, wylegując się na słońcu. Choć kilka takich miejsc jest, to w większości napotkacie tam górzyste krajobrazy, wyrobiska skalne,  krainę jezior i gorących źródeł, kończąc na nieskazitelnym czystym powietrzu. Dla mnie jest to miejsce idealne, z wyjątkiem uciążliwej wilgotności.

KIEDY JEST ODPOWIEDNI CZAS NA PRZYJAZD?  
Wyspy można odwiedzić o każdej porze roku. Nawet w zimie i na jesień pogoda bywa dość przyjemna, ale trzeba się spodziewać deszczu. Najciekawiej zaczyna się na przełomie kwietnia-maja, gdy pojawiają się już azalie, a następnie głównie wyspa Sao Miguel  staje się niebiesko-biała od ogromnych kwiatów hortensji. Kolejne miesiące są cieplejsze. Ale pamiętajcie, że na Azorach pogoda bardzo często się zmienia. Słońce potrafi mocno przypiec. Początkowo możemy tego nie czuć, gdyż wieje przyjemna bryza znad oceanu. Dodatkowo przez całą dobę jest wysoka wilgotność, co sprawia, że przy 24 stopniach temperatura odczuwalna jest w granicach 30tu.  Pomimo słonecznej pogody deszcz i mgła potrafi się czasem pojawić znikąd. Wszystkie te anomalia pogodowe sprawiają, że możnaby wyspy okrzyknąć krainami tęcz. Ja byłam na przełomie września-października i było niezwykle cieplutko, słonecznie, wietrznie, a mżawka wieczorna była zbawieniem dla spieczonego ciała.
 

SKĄD POLECIMY NA WYSPY?
Bezpośredniego lotu z Polski nie ma. W pierwszej kolejności lecimy do Porto lub Lizbony (loty odbywają się z większych miast polskich). Najtańszą opcją jest oczywiście Ryanair. Bezkonkurencyjnie znalazłam świetną ofertę cenową tego przewoźnika. Lecąc na Sao Miguel lub Terceira Lajes należy się przesiąść (w Lizbonie albo Porto)  linie: EasyJet, Ryanair, TAP Portugal i SATA. Wówczas lot trwa ponad 2 godziny. Aby szybko przedostać się na kolejne wyspy, trzeba po raz kolejny skorzystać z samolotu (linie SATA). W sezonie istnieje również przemieszczanie się między wyspami drogą promową. Bezpośrednio na wyspę Sao Miguel dolecimy np. z Londynu.
 
JAK PORUSZAĆ SIĘ PO WYSPIE?
GDZIE WYNAJĄĆ SAMOCHÓD?
Aby móc zwiedzić całą wyspę na pewno niezbędne będzie wypożyczenie samochodu. W moim wypadku wybór padł na azorską firmę "Autocunha" (oficjalna strona: https://www.autocunha.net). Dogodna współpraca, spory wybór samochodów, ciekawe stawki, a przy tym możliwość płatności gotówką. Zdecydowanie mogę polecić. Będąc na wyspie Sao Miguel i posiadając środek komunikacji, bez problemu uda Wam  się ją zwiedzić w 5-6 dni. Wyspa jest dosyć mała, a poruszanie się lokalnymi drogami nie sprawia najmniejszego problemu. Oznakowanie tras i najważniejszych punktów widokowych to jej wielka zaleta. Na południu Sao Miguel jest kilka wypożyczalni rowerów. Można wybrać tą opcję, ale uważajcie na przewyższenia terenów. Istnieje także możliwość korzystania z odpowiednich, żółtych busików (https://www.yellowbustours.com/en-GB/Acores/Circuits.aspx), które oferują przejazdy bezpośrednio do atrakcji turystycznych wyspy. Najtańszą opcją jest komunikacja międzymiastowa, lecz nie kursuje zbyt często, więc lepiej odpuścić i wybrać chociażby jazdę "na stopa".
 
JAKIE MIEJSCE WYPADOWE NAJLEPIEJ WYBRAĆ, BĘDĄC NA SAO MIGUEL?
Zachęcam do podzielenia swojego pobytu na wyspie. Mianowicie, w pierwsze dni obierzcie kierunki wschód i zachód na północy, a następnie na południu.  Uważam, że początkowo najlepszym miejscem wypadowym będzie północna część wyspy, a dokładnie jej środek. Szukajcie noclegów w okolicy miasta Ribeira Grande. W kolejne dni możecie wybrać miejscowości bliżej Ponta Delgada np. Lagoa, Vila Franca do Campo, czy Caloura (miejscowość hotelowa). Stamtąd dojazd w większość miejsc nie powinna sprawić żadnego problemu. Noclegi na wyspie ograniczają się głównie do kwater prywatnych. Ilość hoteli jest mała, gdyż wyspa pomalutku przygotowuje się na przyjazd turystów. Nie jest ona tak popularna, stąd też zapotrzebowanie na tego typu obiekty jest znikoma. I to dobrze! W końcu znalazłam miejsce, gdzie hotele nie wyrastają jak grzyby po deszczu. Rezerwacji możecie dokonać bezpośrednio na stronach:  www.booking.com lub na www.airbnb.pl.
Mój pobyt wstępnie odbywał się w miejscowości Pico da Pedra (k/Ribeira Grande),a

mianowicie tzw. Azores Traditional Farmhouse. Wynajęłam dom z egzotycznym sadem, miejscem wypoczynkowym i parkingowym. Cena za osobę wyniosła 45zł/doba. Po 4 dniach przeniosłam się do urokliwej miejscowości Lagoa, zlokalizowanej na południu wyspy. Wynajęłam wówczas 3-pokojowe mieszkanie w centrum tzw. "Apartamento do Pombal" (cena za dobę za os. 40zł). Jak widzicie ceny za wynajem nie są wygórowane. Ważna jest  przede wszystkim dogodna lokalizacja. Zwróćcie na nią uwagę gdyż te oferty znikają dość szybko, a ilość noclegów jest na prawdę dość ograniczona.

 
 
 
 
 
 
 
 


Popularne posty z tego bloga

DŁUŻSZY WEEKEND W TOSKANII NA TRASIE: BOLONIA-FLORENCJA-PIZA-LIVORNO

MALTA, GOZO I COMINO

KORFU, PAXOS & ANTIPAXOS

PREZENT IDEALNY DLA PODRÓŻNIKA

CO OFERUJE WYSPA? cz.2 jeziora, wodospady i punkty widokowe

ZACHODNIE WYBRZEŻE SYCYLII