WYSPA KOS
KOS
posiłki i napoje...
1 dzień na wyspie Kos...
Przebywając na terenie Turcji Egejskiej postanowiłam skorzystać z okazji i spędzić dzień na pobliskiej wyspie Kos. Wodne przeprawy między tymi krajami są częste w ciągu dnia. Po przypłynięciu do stolicy wyspy o tej samej nazwie, na pierwszy rzut oka pojawiają się nam wypożyczalnie rowerów i skuterów. I to jest to, co lubię najbardziej. Przemieszczanie się na własną rękę i przede wszystkim w swoim tempie. Skorzystałam więc z okazji, tym bardziej, że pogoda idealnie się do tego nadawała. Lekki i chłodny wiaterek, słońce lekko za chmurami-bosko. Przemierzając po mieście wzdłuż deptaka zachęcająco prezentowały się stoiska lokalnych rybaków z ogromną ilością przeróżnych stworzeń morskich. Mnóstwo uliczek z ogromną ilością barów, kawiarni i sklepików z pamiątkami czy odzieżą.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9IZS8He6sBw6_Ah5HrNu8nUGLwpzHuuqkj9WKhVFQV3e2LQSntdj4n2NVDGwtlt1DbvQxjivhR_4i6GOyzMaxGdm8NuOfb02GloUpBt0l64IWRiwSGCiXoN15wBdAEux4XlfXeVd590ot/s320/P6020087.JPG)
W dalszej kolejności zobaczymy rozległe zatoki z plażami o ciemnym piasku. Mnie one nie zachwyciły. Wszędzie płatne leżaki za kolosalne ceny, plaże zanieczyszczone, wyglądały jak po całonocnej imprezie, a piasek hmmm... struktura i kolor dają do życzenia. Tak się prezentują plaże wzdłuż miasta. Warto poszukać dziewiczych, mniej uczęszczanych przez turystów. Miasto Kos, jak i sama wyspa zachwyca bujną roślinnością, która pięknie kwitnie oraz ogromnymi drzewami, które nawet pojawiają się na ogródkach restauracyjnych. Nic więc dziwnego, że wyspa nazywana jest "egejskim ogrodem".
W centrum miasta znajdziecie wielki, zadaszony targ, w którym kupicie niemal wszystko. Grecja słynie m.in. z produkcji win, oliwek i oliwy. Te produkty koniecznie trzeba zakupić. Po przejażdżce polecam zatrzymać się na obiad w restauracji amerykańskiej, gdzie serwują ogromne burgery z frytkami, mówiąc kolokwialnie: z prawdziwego zdarzenia :) Jest to knajpka znajdująca się naprzeciwko portu, której nazwy niestety nie pamiętam. Samo miasto Kos prezentuje się bardzo ciekawie. Jest w nim co robić, można dobrze zjeść, degustować lokalne wina, wypocząć na plaży i przemierzać w nieznane zakątki wyspy na rowerze. Jeden dzień spędzony na wyspie zaliczam do udanych. Poniżej przedstawiam kilka ujęć na miasto:
krótko na początek...
Grecka wyspa Kos położona jest na Morzu Egejskim, w niedalekiej odległości od Turcji. Zwana jest Wyspą Hipokratesa, ze względu na Jego pochodzenie. Spośród pozostałych wysp greckich wyróżnia się zdecydowanie najmniej zatłoczoną przez turystów.
warto wiedzieć...
- Wyspa Kos jest członkiem Unii Europejskiej (obowiązuje waluta Euro)
- Czas lokalny +1godz
posiłki i napoje...
Bogactwo smaków kuchni śródziemnomorskiej i europejskiej. Urozmaicone desery. Posiłki dość spore. Ceny przystępne. Za obiad z piwem max 20-25EUR za 2/os. Piwo i inne napoje ok 3 EUR.
przemieszczanie się po kraju...
Przemieszczanie po wyspie jest dogodne dla turystów. Komunikacja miejska jeździ dość często, a ze stolicy wyspy można dostać się nawet do najmniejszych miejscowości. Ceny wahają się od 2-4 EUR. Jazda taksówką to koszt ok. 4EUR/km. Najbardziej korzystnym rozwiązaniem jest wypożyczenie samochodu, skutera czy roweru. Takie wypożyczalnie znajdziecie na każdym rogu. Jak dla mnie rower spisałby się najlepiej. Odległości nie są za duże, ale frajda z jazdy wzdłuż morza i zatrzymanie się na dziewiczych plażach to jest to! Dla tych, którzy są wygodni polecam przejechać się po stolicy kolejką, która obwiezie Was po mieście.
1 dzień na wyspie Kos...
W dalszej kolejności zobaczymy rozległe zatoki z plażami o ciemnym piasku. Mnie one nie zachwyciły. Wszędzie płatne leżaki za kolosalne ceny, plaże zanieczyszczone, wyglądały jak po całonocnej imprezie, a piasek hmmm... struktura i kolor dają do życzenia. Tak się prezentują plaże wzdłuż miasta. Warto poszukać dziewiczych, mniej uczęszczanych przez turystów. Miasto Kos, jak i sama wyspa zachwyca bujną roślinnością, która pięknie kwitnie oraz ogromnymi drzewami, które nawet pojawiają się na ogródkach restauracyjnych. Nic więc dziwnego, że wyspa nazywana jest "egejskim ogrodem".
W centrum miasta znajdziecie wielki, zadaszony targ, w którym kupicie niemal wszystko. Grecja słynie m.in. z produkcji win, oliwek i oliwy. Te produkty koniecznie trzeba zakupić. Po przejażdżce polecam zatrzymać się na obiad w restauracji amerykańskiej, gdzie serwują ogromne burgery z frytkami, mówiąc kolokwialnie: z prawdziwego zdarzenia :) Jest to knajpka znajdująca się naprzeciwko portu, której nazwy niestety nie pamiętam. Samo miasto Kos prezentuje się bardzo ciekawie. Jest w nim co robić, można dobrze zjeść, degustować lokalne wina, wypocząć na plaży i przemierzać w nieznane zakątki wyspy na rowerze. Jeden dzień spędzony na wyspie zaliczam do udanych. Poniżej przedstawiam kilka ujęć na miasto: